Lider – Widzew – Mecz sezonu, czyli widowisko w niedzielny wieczór
Lider – Widzew – Mecz sezonu: kapitalne widowisko sportowe zafundowały w niedzielny wieczór koszykarki Lidera Swarzędz licznie zgromadzonej swarzędzkiej publiczności. W rozgrywkach 1LK Liderki podejmowały najlepszą drużynę grupy B 1LK czyli łódzki Widzew.
Przed meczem odbyła się miła uroczystość, w trakcie której uhonorowane zostały Mistrzynie Polski Juniorek Starszych U19K ze wspólnego zespołu AZS Poznań i Lidera Swarzędz.
Trener Anna Talarczyk rozpoczęła piątką: Wiktoria Flaszak, Katarzyna Motyl, Magdalena Wojdalska, Marta Wdowiuk i Olga Jędrzejczak. Niestety początek i cała pierwsza połowa to dominacja zespołu gości. Widzew po 5 minutach prowadził 15:4 po trzech celnych trójkach. W grze swarzędzanek widać było dłuższą przerwę spowodowaną udziałem w Mistrzostwach Polski. Impuls dały Malina Piasecka i Wiktora Plackowska, które na przełomie 1 i 2 kwarty zdobyły 11 kolejnych punktów. Niestety Widzew ciągle trafiał z niesamowitą skutecznością – 7/13 za 3 do przerwy i powiększał przewagę – 21 punktów 47:26 na minutę do końca. Punkty Katarzyny Motyl pozwolił zmniejszyć prowadzenie rywalek do przerwy do 18 oczek – 47:29.
Co w przerwie trener Talarczyk powiedziała swoim zawodniczkom pozostaje tajemnicą, ale wyszły na parkiet odmienione. Nie tylko zaczęły lepiej bronić, ale przede wszystkim to one zaczęły seryjnie zdobywać punkty. W trzeciej kwarcie zdobyły aż 29 oczek tyle co do przerwy. To była kwarta Magdy Wojdalskiej 11 pkt, Olgi Jędrzejczak 8 w tym dwie. Na koniec trzeciej kwarty było już tylko 63:58, a wśród publiczności wrzało. Widzew dał radę jeszcze odskoczyć na 10 punktów, w 34 minucie było 72:62. Kolejne 12 punktów padło jednak łupem Liderek. Celną trójką na remis po 72 popisała się Katarzyna Motyl i hala wybuchła niesamowitą radością. Trzeba przyznać, że to doping publiczności jako szóstego zawodnika niósł swarzędzanki w tym meczu. Punkty na 74 rzuciła Malina Piasecka, która w końcówce dołożyła jeszcze 2 osobiste. Łodzianki zgasły w czwartek kwarcie. W drugiej połowie zniknęła skuteczność – tylko 4 na 18 za trzy punkty.
Liderkom należą się wielkie gratulacje za zwycięstwo, ale przede wszystkim za niesamowity comeback w tym meczu. Drugą połowę wygrały 49:27, a cały mecz 78:74. To był prawdziwy koszykarski dreszczowiec. Punkty w nim zdobyły: Wojdalska 21 (2×3), Motyl 15 (1×3), Piasecka M. 15 (1×3), Jędrzejczak 11 (3×3 + 12 zbiórek), Plackowska 9 (1×3), Żukowska 5 (1×3), Wdowiuk 2, Flaszak, Piasecka A., Jarecka, Fabianowska. W najbliższą sobotę Liderki zmierzą się w Krakowie z Wisłą.
Marcin Madanowski
Więcej aktualności z gminy Swarzędz i okolic znajdziecie TUTAJ.
