Koronawirus: czy Swarzędz podjął dobrą decyzję w sprawie szkół?

Wobec zagrożenia jakim jest koronawirus jest decyzja władz: Swarzędz zostawia szkoły otwarte. Pojawiają się bardzo różne komentarze, od tych pozytywnie oceniających działania władz, po skrajnie negatywne. Ale najpierw podsumujmy wydarzenia z 10 marca.

Podsumowanie

Jeszcze przed południem gruchnęła wiadomość, że Poznań na okres 2 tygodni odwołuje wszelkie zajęcia w placówkach oświatowych na terenie miasta. Rodzice dzieci szkolnych, przedszkolnych i tych najmniejszych ze żłobków zmuszeni są zorganizować im opiekę na następne 14 dni.

Odbywa się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. To właśnie po jego posiedzeniu Starosta Poznański decyduje o pozostawieniu szkół powiatowych (szkoły średnie: licea itp.) otwartych. Zamknięte natomiast zostają poradnie psychologiczno-pedagogiczne.

Chwilę później zbliżoną decyzję podejmuje burmistrz Kostrzyna Wielkopolskiego. W sąsiedniej gminie szkoły będą funkcjonować w niezmieniony sposób. Odwoływane lub zawieszane są jednak imprezy masowe.

Po godzinie 15 komunikat wystosowuje burmistrz Swarzędza, Marian Szkudlarek. Oznajmia w nim, że po posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego i Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Swarzędzu nie ma merytorycznych podstaw do zamknięcia placówek szkolnych. Nie odbędą się za to wszelkie imprezy gromadzące ludzi, zwłaszcza w zamkniętych pomieszczeniach.

Pozostałe okoliczne gminy, choćby Kleszczewo, czy Kórnik, nie odwołują zajęć szkolnych. Jednak burmistrz miasta Puszczykowa wydał zalecenie dyrektorom Szkoły Podstawowej nr 1 i nr 2 w Puszczykowie, aby podjęli decyzję o zawieszeniu zajęć dydaktycznych oraz opiekuńczo-wychowawczych w placówkach na okres od 11 do 24 marca.

Komentarz

Czy decyzja burmistrza Szkudlarka była słuszna? To trudne pytanie. Tak jak i sama decyzja była bardzo trudna. Istnieje szereg argumentów wskazujących, że przynajmniej na razie brak jakichkolwiek przesłanek do zamykania szkół. Jednak największy ośrodek miejski w pobliżu – Poznań szkoły zamknął. W ślad za działaniami miasta poszły niektóre poznańskie uczelnie. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza i Uniwersytet Ekonomiczny odwołały zajęcia na dwa tygodnie.

Jest natomiast również bardzo wiele przesłanek, by szkoły i przedszkola zamknąć. Wszak działania prewencyjne zastosowane w odpowiednim momencie zapobiegłyby rozprzestrzenieniu się epidemii w północnych Włoszech. Co mają zrobić rodzice, którzy mają choćby dwójkę dzieci, z których jedno chodzi do szkoły w Poznaniu, a drugie uczęszcza do naszej gminnej placówki? Pojawiają się Państwa komentarze i pytania czy nasze, swarzędzkie dzieci są gorsze od poznańskich, czy może są bardziej odporne na zarażenie?

Podjęto zatem decyzję bardzo trudną, w moim odczuciu może nieco ostrożną, ale też opartą o racjonalne przesłanki. Jej konsekwencją jednak jest przerzucenie odpowiedzialności na rodziców, którzy sami muszą zdecydować, czy puszczać dzieci do szkoły czy nie.

Polityczne ryzyko burmistrza

Warto mieć na uwadze, że takie sytuacje, poważne zdarzenia kryzysowe, czy tak jak mamy do czynienia teraz, potencjalne zagrożenia, często miały wpływ również na polityczne zmiany i przetasowania. Pamiętny przykład wicepremiera Cimoszewicza, którego kariera polityczna się załamała, po szczerej i rozsądnej, ale pozbawionej empatii wypowiedzi podczas powodzi w 1997 r. Czy podobnie będzie teraz? Czy pozycja burmistrza Szkudlarka będzie zagrożona? Wszystko zależy od rozwoju sytuacji. Jeśli okaże się, że decyzje podjęte były słuszne i niepotrzebnie, na wyrost, nie zamknięto szkół, to burmistrz, jako mądry i rozważny lider może zyskać. Gorzej będzie, jeśli dojdzie do jakichś zarażeń na terenie gminy, a co gorsza, jakby to miało miejsce w szkole. Wówczas lokalna polityczna kariera burmistrza Szkudlarka może zawisnąć na włosku.

Życzyłbym sobie i każdemu z Państwa, by okazało się, że burmistrz słusznie zdecydował. Że zagrożenie jest na tyle niewielkie, że nie ma powodów do wszczynania panicznych ruchów. Wszak podobnie postąpił powiat. Dziwi mnie jednak, że nie postanowiono podjąć spójnej decyzji z miastem Poznaniem. Ułatwiłoby to zapewne życie wielu rodzin, a także pozbawiłoby gruntu wielu wątpliwości i pytań czy domysłów. Liczę i staram się wierzyć, że burmistrz podjął decyzję w oparciu o najlepszą wiedzę i dobre intencje. Wszak ktoś decyzję musiał podjąć, a zrobiła to osoba, którą sami wybraliśmy, powinniśmy chyba jej więc zaufać.

 

[poll id=”9″]

Tutaj przeczytaj o decyzji władz Swarzędza.

Zalecenia lekarzy odnośnie do postępowania wobec zagrożenia koronawirusem można znaleźć tutaj.

Adam Choryński

Redaktor naczelny i wydawca Informatora Swarzędzkiego i portalu swarzedz24.pl, swarzędzanin od urodzenia

4 thoughts on “Koronawirus: czy Swarzędz podjął dobrą decyzję w sprawie szkół?

  • 11 marca 2020 at 11:37
    Permalink

    To że u nas nie stwierdzono jeszcze wirusa nie upoważnia Burmistrza aby podstawówki dalej były otwarte.to nie jest dobra decyzja, lepiej dmuchać na zimne.

    Reply
  • 11 marca 2020 at 10:18
    Permalink

    Pan burmistrz podjol zła decyzję to nie jest jego prywatny folwark nie jest szeryfem z tego będzie rozliczony

    Reply
  • 11 marca 2020 at 07:45
    Permalink

    „Jest natomiast również bardzo wiele przesłanek”
    Jakoś nie pasuje mi to zdanie, chyba wyciągnięte z formalnych dokumentów. Tak jak „stwierdza co następuje”.

    To tak by uciec od tematu ;-P

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *