Windy do przejścia pod torami nieczynne przynajmniej do końca roku
Jak się okazuje, jeszcze przyjdzie nam poczekać, zanim będziemy mogli skorzystać z windy do przejścia pod torami obok swarzędzkiego dworca – będą one nieczynne przynajmniej do końca roku 2020 r.
Na sprawę zwrócił uwagę nasz Czytelnik, który od dłuższego czasu zmaga się z trudnościami w przedostaniu się na drugą stronę torów kolejowych. Oczywiście, osoba zdrowa może bez problemu korzystać ze chodów. Ale na przykład osoba starsza, ktoś z bagażem, a tym bardziej, jak w przypadku naszego Czytelnika – ktoś z wózkiem dziecięcym – chętnie skorzystałby z windy. Takie windy są zainstalowane. Pomińmy to, czy są one wygodne, wystarczająco duże, bo sam wolę przenieść rower po schodach, gdyż ciężko się w windzie zmieścić. Póki windy działają nie jest źle. Sytuacja jest inna, gdy winda nie działa. Czy może tak, jak jest obecnie – obie windy do przejścia pod torami są nieczynne i, jak się okazuje, pozostaną nieczynne do końca 2020 roku. Przynajmniej.
Nasz Czytelnik, zirytowany sytuacją, która się przeciąga i powtarza wielokrotnie, postanowił interweniować. Wysłał nawet pismo w tej sprawie do Polskich Linii Kolejowych, które są właścicielem infrastruktury, czyli też odpowiadają za sprawne funkcjonowanie wind. Treść odpowiedzi, otrzymanej możecie Państwo znaleźć poniżej. Wynika z niej, że windy zostały wyłączone z uwagi na problem z odwodnieniem szybów wind. Zatem jest to ten sam powód, co zawsze. A skorzystać z nich będziemy mogli dopiero w 2021 roku. Jak dobrze pójdzie oczywiście, bo do prac remontowych musi być odpowiednia pogoda, a przecież jesteśmy w przededniu sezonu zimowego.
Jak ważne jest przejście podziemne pozwalające się przedostać pod torami chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć. Takich przepraw w samym Swarzędzu mamy niewiele. W zasadzie są trzy legalne miejsca, by móc się znaleźć po drugiej stronie miasta. Do tego zlokalizowane są w różnych częściach Swarzędza. Stąd nic dziwnego, że okoliczni mieszkańcy chętnie korzystają z przejścia podziemnego przy dworcu. Z wind będą mogli skorzystać jednak dopiero w 2021 roku. Oczywiście jak dobrze pójdzie. I oczywiście do czasu, aż pojawią się kolejne problemy z odwodnieniem. Pewne prace w tej kwestii się już rozpoczęły – jednak tego samego dnia aktywność w tym miejscu się zakończyła z ograniczonymi efektami (zdjęcia poniżej).
Przyznam szczerze, że cała sytuacja wydaje się nieco absurdalna. Zakładam, że problem dotyczący odwodnienia szybów dźwigów jest kwestią techniczną. Nie dotyczy ona jakieś technologii kosmicznej, w której musielibyśmy prosić o pomoc choćby Elona Muska, a zatem jest ona do rozwiązania. Pytanie tylko, dlaczego po raz kolejny sprawa się powtarza i dlaczego po raz kolejny mieszkańcy są przez kolej poszkodowani?
Więcej aktualności z gminy Swarzędz i okolic znajdziecie TUTAJ.