Wanda Konys – wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej

„Zawsze byłam i jestem tam, gdzie są ludzie i ich oczekiwania” – mówi Wanda Konys – wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej

Gratulujemy wyboru do Rady Miejskiej z ostatniego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości co jest Pan niewątpliwym sukcesem i świadczy o dużym zaufaniu mieszkańców. Proszę się jednak ;przedstawić szerzej tym osobom, które mogą Pani nie znać i nie wiedzieć o różnych polach Pani aktywności.
Jest mi niezmiernie miło przyjmować gratulacje od Redakcji tak wielce szanowanego miesięcznika, jakim jest w naszym środowisku Informator Swarzędzki. Dziękuję za ten miły gest. Faktem jest, że w tegorocznych wyborach samorządowych wystartowałam z ostatniej pozycji na liście wyborczej, ale sama wybrałam 9 -tkę na liście, wierząc w jej moc znaną w numerologii. Jako rodowita swarzędzanka, wręcz sięgając początków mojej pracy zawsze pasjonowała mnie współpraca z ludźmi, szczególnie na niwie społecznej. Początkowo były to wyzwania na rzecz dzieci i młodzieży. Potem, w okresie znaczących przemian społecznych moja działalność samoistnie ukierunkowała się na pomoc społeczną. Od roku 1997 przez dziesięć lat wraz z świetnie zorganizowanym zespołem swarzędzkich wolontariuszy, realizowałam wiele znaczących społecznie wyzwań. Do historii Swarzędza przeszły organizowane przez wiele lat Otwarte Wigilie, w których uczestniczyło po kilkaset osób oczekujących pomocy i wsparcia. W organizacji każdorazowo angażowało się kilkadziesiąt swarzędzkich firm oraz dziesiątki mieszkańców. W tamtych czasach, pracując w Spółdzielni Mieszkaniowej w Swarzędzu, organizowałam życie społeczne i kulturalne w wielu klubach osiedlowych oraz przeprowadzałam wiele imprez osiedlowych o charakterze masowym. Nadal pracuję w Spółdzielni Mieszkaniowej w Swarzędzu i na co dzień mam rozległe kontakty z mieszkańcami z różnych środowisk. Przez wszystkie lata zawsze byłam i jestem tam, gdzie są ludzie i ich oczekiwania. Stąd zrodziło się to wzajemne zaufanie. Dziękuję losowi, że mnie obdarzył darem współczucia i empatii dla innych. Bardzo lubię być pomocną, a otarte czyjeś łzy i pozyskana radość w smutnych oczach, to dla mnie skarb. To mnie uskrzydla. I niechaj tak to zostanie.

Jest Pan radną z listy Prawa i Sprawiedliwości. Jak wyobraża Pani sobie współpracę z radnymi należącymi do innych klubów i kandydującymi do rady z różnych list.
Cały czas jestem radną niezależną i w tym duchu, mając na uwadze dobro mieszkańców, jestem otwarta na wszelką współpracę i stawiam na partnerstwo z radnymi samorządów wszystkich szczebli, posłami, politykami, urzędnikami instytucji samorządowych, społecznikami organizacji pozarządowych, parafiami, ludźmi biznesu i mieszkańcami. Przynależność kogoś do czegoś, nie ma dla mnie znaczącego wymiaru. Liczy się otwartość i dobre intencje w działaniu, które mają się przekładać na rozwój dobra ogólnospołecznego.

Została Pani po raz drugi wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej. Jakie zadania stawia Pani przed sobą jako wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej?
Ponowne powierzenie mi funkcji wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej w Swarzędzu jest dla mnie osobiście wielce nobilitujące. Bardzo się cieszę, że mam zaszczyt nadal pracować pod przewodnictwem pani Barbary Czachury. Poprzednia kadencja potwierdziła wzajemne pozytywne relacje, dobrą współpracę i obopólną ogromną życzliwość oraz zrozumienie, co w dalszym etapie przekłada się na właściwe realizowanie zadań stawianych przed Radą Miejską w Swarzędzu. Priorytetem dla mnie, jako wiceprzewodniczącej nadal stanowić będą wszelkie wyzwania natury wsparcia i pomocy dla wielu środowisk.

Jaki sprawami chce się Pani zająć w Radzie Miejskiej? Co chce Pani osiągnąć jako radna?
Stawiam na aktywność obywatelską, gdzie konsultacje społeczne jako narządzie demokracji będą wzmacniać udział mieszkańców w podejmowaniu ważnych decyzji. Np. ponad 16 tys. społeczność spółdzielczych osiedli winna doczekać się wyodrębnionego budżetu obywatelskiego, gdzie Spółdzielnia Mieszkaniowa wraz z mieszkańcami sami ustanawiać będą priorytety mające na celu poprawę jakości osiedlowego życia. Wręcz też gardłowym zadaniem jest śpieszne uporządkowanie gospodarki śmieciowej w osiedlach. Obecny system sprawdza się tylko w prywatnych posesjach, natomiast w spółdzielczych osiedlach GOAP zwyczajnie sobie nie radzi. Stawiam też na aktywność polityki transportowej promującej zieloną mobilność poprzez np. poprawę kondycji stref pieszych w osiedlach wraz z rozbudową sieci ścieżek rowerowych, na działania mające doskonalenie koordynacji połączeń autobusów miejskich z połączeniami kolejowymi. Zintegrowana mobilność miejska czyli rower, autobus i pociąg to nie tylko oszczędność czasu i pieniędzy dla mieszkańców, pomniejszanie „korków” ale i też poprawa powietrza. W tym zakresie zabiegać będę o zwiększanie dotacji dla mieszkańców tzw. starej części miasta i okolicznych wsi w przedmiocie wymiany pieców na ekologiczne systemy grzewcze.

Jakie są – według Pani – najważniejsze zadania inwestycyjne bieżącej kadencji
Społeczność w znaczącej ilości staje się wiekowa, stąd Dom Seniora w Paczkowie pilnie potrzebny. Dalsze zadania z zakresu budownictwa komunalnego oraz termomodernizacji starych zasobów mieszkaniowych. W związku z dynamicznym rozwojem Gminy oczekiwana jest też realizacja projektów z zakresu modernizacji Szkół Podstawowych – nr 2 przy ul. Polnej w Swarzędzu oraz w Wierzonce. Z uwagi na kończącą się w 2019 roku inwestycją III etap deptaka konieczna jest przebudowa wszystkich dróg dojazdowych na osiedlach północnych. Gmina w tym zakresie już podjęła działania. Mieszkańcy północnych osiedli oczekują na rozwiązanie problemu niszczejącego budynku „13-stki” na osiedlu Kościuszkowców. Jestem ufna, że dobra współpraca Spółdzielni Mieszkaniowej z władzą samorządową pozwoli na opracowanie projektu pozwalającego na spełnienie oczekiwań mieszkańców. Wyzwań inwestycyjnych na rok 2019 i całą nową kadencję jest sporo, ale najbardziej oczekiwanymi w Gminie to wdrożenie kompleksowych rozwiązań komunikacyjnych, czemu służyć ma m.in. planowana budowa tuneli pod liniami kolejowymi w ulicy Tabaki oraz w Paczkowie i Kobylnicy. Mieszkańcy jadący do Poznania, oczekują też na bezpieczne rozwiązanie wyjazdowe z ulicy Strzeleckiej. Zatem, drogowe inwestycje to nie tylko wyzwanie, ale wręcz wielka misja dla samorządu w nowej już kadencji.

Rozmawiał Piotr Choryński

„Informator Swarzędzki” 2019 nr 1