„ostatnia strona” – 23.02.2019
Wszyscy, którzy nie wierzyli w ocieplenie klimatu w tym roku chyba się przekonają, że nie mamy do czynienia z anomaliami pogodowymi, a klimat rzeczywiście się zmienia. Mamy połowę lutego, słońce przyświeca, temperatura sięga w dzień 14 stopni, w ogrodzie zaczynają się pojawiać główki krokusów, przebiśniegów i tulipanów, „na spacer” wyprowadzam do ogrodu zimujące w budynku drzewka oliwne i laurowe. Powoli na horyzoncie pojawia się wiosna, a z nią nowe zadania.
Najważniejsze zadania początku kadencji mają za sobą radni Rady Miejskiej. Uchwalili budżet, przyjęli uchwały, które podejmuję się zazwyczaj w pierwszych miesiącach funkcjonowania nowego samorządu.
Teraz pora pomyśleć o nowych zadaniach, nawet wtedy, gdy tematy i problemy były już wcześniej sygnalizowane
Takim odgrzewanym tematem jest „Karta Mieszkańca” lub „Karta Swarzędzka”. Nazwa nie jest zresztą ważna. Ważne jest, że przy pomocy tego lokalnego dokumentu możemy podkreślić, że doceniamy tych mieszkańców, którzy są u nas zameldowani i przede wszystkim tutaj płacą podatki umożliwiając realizację ważnych dla nas wszystkich inwestycji. Takie karty wydaje coraz więcej samorządów. Łączą się one z określonymi przywilejami dla posiadających takie karty mieszkańców. Przywileje mogą być różne. Nie miejsce, żeby je tutaj wymieniać. Zresztą o tym jakie mogą być, po uchwaleniu karty, zadecydują radni. Jak jest w innych miejscowościach? Są to zniżki przy kupnie biletów na komunikację lokalną, przy zakupie wejściówek np. na pływalnię czy imprezy organizowane prze Ośrodki Kultury itp. Na to chciałbym jednak zwrócić uwagę. Swarzędzki Ośrodek Kultury organizuje szereg doskonałych imprez. Z reguły sala koncertowa w Zalasewie jest pełna. Analizując ceny biletów i zestawiając je z kosztami organizacji imprez wiadomo, że dofinansowuje je gmina. I doskonale. Tak być powinno. Problemem jest jednak, że do Swarzędza na nasze imprezy przyjeżdżają mieszkańcy Poznania i okolicznych gmin. Też dobrze. Ale lepiej byłoby, gdyby goście płacili normalną cenę za bilet, a z dofinansowania korzystały osoby płacące tutaj podatki.
. W niemal wszystkich miejscowościach, w których istnieje karta mieszkańca do akcji zniżek, rabatów, udzielanych jej posiadaczom włączają się lokalni przedsiębiorcy i lokalne sklepy. Czego oczekują w zamian? Tylko informacji, że są partnerami programu i możliwości umieszczenia w sklepie informacji, że placówka udziela zniżek posiadaczom lokalnej karty.
„Informator Swarzędzki” już teraz informuje, że wszystkie firmy honorujące „Kartę Mieszkańca” uzyskają korzystne zniżki przy zamawianiu ogłoszeń w czasopiśmie i na portalu swarzedz24.pl.
Skoro dzisiaj piszę o „Karcie Mieszkańca” warto temat kontynuować i przypomnieć, że w wielu miejscowościach, w tym także w Poznaniu samorząd wydaje jeszcze jedną kartę – „Kartę Seniora” – w Poznaniu nazwaną „Poznańską Złotą Kartą”. Otrzymać ją mogą mieszkańcy Poznania, którzy ukończyli 60 rok życia oraz wskazali jako miejsce zamieszkania podatnika Pozna0ń.
„Karta Seniora” uprawnia także jej posiadaczy do wielu lokalnych zniżek i rabatów, ale nie tylko. Jej zadaniem jest aktywizacja środowiska senioralnego, a zadanie jest wyjątkowo ważne, gdyż liczba osób w wieku senioralnym systematycznie rośnie i będzie się zwiększać. Ba, niedługo, przy utrzymujących się tendencjach demograficznych niezbędna będzie ponowna aktywizacja zawodowa tej grupy osób
Sytuację tę rozumieją radni Poznania i przygotowali „Poznańską Złotą Kartę”, której celem jest:
– ułatwienie dostępu do różnego rodzaju dóbr, m.in. kultury, wypoczynku, sportu, rekreacji, turystyki, oświaty, a także do usług i towarów oferowanych przez instytucje i podmioty samorządowe oraz nie samorządowe, w tym przedsiębiorców;
– pomoc w zwiększeniu udziału seniorów w życiu miasta,
– podniesienie jakości życia seniorów;
– potwierdzenie uprawnienia do ulg i zwolnień.
I na koniec tych rozważań drobna uwaga. Cieszy mnie bardzo, że tytuły „Zasłużonych dla Miasta i Gminy Swarzędz” otrzymało dwoje zasłużonych samorządowców i jednocześnie swarzędzkich seniorów. Mam nadzieję, że konsekwencją takiego działania będzie docenienie przez Radę Miejską wszystkich naszych mieszkańców i uchwalenie kart, o których piszę w tym felietonie.
Piotr Choryński