Kandydat do Sejmu Michał Gniatkowski odpowiada na nasze pytania
Wybory parlamentarne już za niecały miesiąc, a na listach wyborczych mamy kilku mieszkańców gminy Swarzędz – co mówi i jak na nasze pytania odpowiada kandydat do Sejmu, Michał Gniatkowski, startujący z listy Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni? Zobaczcie sami.
IS: Skąd pomysł kandydowania do Sejmu?
Michał Gniatkowski: Regularnie irytowałem się widząc jak wśród posłów sporo jest ludzi bez odpowiedniego wykształcenia, doświadczenia zawodowego czy po prostu „odklejonych od rzeczywistości”. Nic dziwnego, że w takiej sytuacji zarządzanie krajem kuleje. Wielu moich znajomych tylko narzeka czy przesyła sobie „memy”. Ja postanowiłem, że jako człowiek „nie za młody, nie za stary”, z wyższym wykształceniem, praktyką zawodową jako radca prawny i przedsiębiorca, doświadczeniem życiowym jako mąż i ojciec – spróbuję podjąć wyzwanie.
IS: Jest Pan mieszkańcem gminy Swarzędz. Czy widzi Pan możliwość wsparcia naszej gminy jako poseł RP?
MG: Oczywiście poseł działa zasadniczo na szczeblu krajowym. Zarazem jednak jest wybierany w konkretnym okręgu wyborczym. Naturalne jest dla mnie, że od posła oczekuje się szczególnego wsłuchiwania się w potrzeby mieszkańców jego okręgu wyborczego i wspieranie (z poziomu „Warszawy”) inicjatyw ważnych dla lokalnej społeczności.
IS: Startuje Pan z listy Polska 2050 Szymona Hołowni. Czy są ugrupowania, z którymi nie byłby Pan w stanie podjąć współpracy?
MG: Ja jestem nowy w polityce, ale już przekonałem się, że realia polityki uczą pokory. Dla dobra wspólnego trzeba czasem współpracować z drugą stroną sporu politycznego. Co innego współpraca przy konkretnych sprawach, a co innego – bycie w stałej koalicji. Polska 2050 Szymona Hołowni ustami swojego lidera wykluczyła bycie w koalicji z PiS. Trudna do wyobrażenia dla mnie byłaby też regularna współpraca z Konfederacją (w jej obecnym kształcie).
IS: Na liście KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni jest aż troje kandydatów z gminy Swarzędz. Poza tym swarzędzanie są również na liście Koalicji Obywatelskiej. Dlaczego akurat na Pana mieszkańcy gminy powinni zagłosować?
MG: To świetnie, że Swarzędz jest dobrze reprezentowany na „Trzeciej Drodze”. Pozostała dwójka to kandydaci PSL. Ja reprezentuję drugą „nogę” Trzeciej Drogi czyli Polskę 2050 Szymona Hołowni i zachęcam zwolenników tego ugrupowania do głosowania na mnie. Jak mogę zachęcić do swojej kandydatury? Jestem kandydatem, z którym wielu mieszkańców gminy Swarzędz (czy ogólnie okolic Poznania) może się utożsamiać: nie jestem zepsuty przez politykę, mieszkam „pod miastem”, wiem jak to jest się budować czy brać kredyt hipoteczny, dojeżdżać do pracy do Poznania, prowadzić własną firmę, płacić ZUS. Jestem typowym facetem po czterdziestce, mężem i ojcem (dwójki dzieci), przedstawicielem „klasy średniej”. To czego się podejmę – doprowadzam do końca. Założyłem dwa kluby fitness (w Kostrzynie i Pobiedziskach), które działają do dzisiaj. Założyłem szkółkę piłkarską, w której trenuje około setki dzieci (w Siekierkach Wielkich i Gowarzewie). Moje hasło „Twój sąsiad w Sejmie” to nie pusty slogan, tylko realna obietnica człowieka twardo stąpającego po ziemi, a zarazem – gotowego do pracy dla dobra wspólnego.
IS: Dziękujemy za rozmowę.
Więcej aktualności z gminy Swarzędz i okolic znajdziecie TUTAJ