Burmistrz: wybory korespondencyjne? To lekceważenie prawa. Nie ma na to mojej zgody.
Burmistrz Swarzędza Marian Szkudlarek w oficjalnym komunikacie podkreślił, że nie zgadza się na prezydenckie wybory korespondencyjne, a przekazanie Poczcie spisów wyborców jest niezgodne z prawem.
Gminy, w tym nasza, otrzymały od wojewody polecenia o przekazanie Poczcie Polskiej spisów wyborców. Urząd miałby to zrobić do czwartku, 23 kwietnia do godziny 15:00. Burmistrz Swarzędza zaznaczył jednak, że według niego takie polecenie jest niezgodne z zasadami prawa. Powołuje się przy tym na uzasadnienie analizy prawnej przygotowanej przez Związek Miast Polskich. Ponadto stwierdza:
Ewentualne, przygotowywane w warunkach prawnego chaosu, wybory korespondencyjne to – jak do tej pory – lekceważenie prawa i naszego wspólnego bezpieczeństwa. Nie ma na to mojej zgody.
Sytuacja dotycząca wyborów pozostaje niejasna. Brak nadal klarownej informacji mówiącej o tym, jak wybory mają zostać zorganizowane. Słyszymy, że pojawiają się problemy z obsadzeniem komisji wyborczych chętnymi do pracy, a także jest koncepcja przeprowadzenia wyborów w trybie korespondencyjnym. 10 maja (albo 17 maja, bo taka możliwość też istnieje) jest już blisko. A my wciąż mamy do czynienia z chaosem wyborczym.
O sprzeciwie władz Swarzędza wobec organizacji wyborów w czasie zagrożenia epidemiologicznego pisaliśmy wcześniej – zobacz tutaj.