Swarzędzka funkcjonariuszka policji znaleziona martwa wraz z synem
Bardzo przykra informacja obiegła media we wtorkowe popołudnie: swarzędzka funkcjonariuszka policji została znaleziona martwa wraz z synem w lesie w okolicach Środy Wlkp.
30-latka pracowała w komisariacie policji przy ul. Grudzińskiego w Swarzędzu. We wtorek, 15 września 2020 r. nie stawiła się do pracy. W związku z tym policja rozpoczęła poszukiwania. Niestety, we wtorkowe popołudnie swarzędzka funkcjonariuszka policji została znaleziona martwa wraz z synem w lesie w okolicach Środy Wlkp.
Jak zauważył rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak w wypowiedzi dla portalu onet.pl, śmierć policjantki może mieć związek z jej sprawami osobistymi. Dodał również, że funkcjonariuszka „była wyróżniającą się policjantką. Miało bardzo dobrą opinię wśród kolegów i przełożonych”.
Skalę tragedii powiększa fakt, że wraz z młodą policjantką, znaleziono zwłoki jej 9-letniego syna. Toczy się śledztwo w tej sprawie, na razie nie można wykluczać więc żadnych okoliczności. Jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że kobieta zastrzeliła swojego syna, a później siebie.
Portal Głos powiatu średzkiego podał nieoficjalną informację, z której wynika, że zwłoki kobiety i syna znaleziono w pobliżu miejscowości Baba (gm. Krzykosy).
Inne aktualności ze Swarzędza i okolic znajdziecie TUTAJ.