Nie koś trawnika w czasie upałów!

Od naszego czytelnika dostaliśmy  pocztą elektroniczną  list z prośbą o interwencję w sprawie koszenia trawników w czasie suszy i upałów. Nasz czytelnik zwraca uwagę, że krótkie przycinanie trawników w w czasie wysokiej temperatury i upałów powoduje zniszczenie kemp trawy, a trawnik przypomina pożółkłe klepisko, które jest tak twarde, że w czasie nawet większych opadów nie jest w stanie wchłonąć wody.

Tak jest rzeczywiście. Utrzymanie zielonego, pięknego trawnika w czasie temperatury około 30 stopni C wymaga codziennego podlewania wieczorem po zachodzie słońca i wylania na 1m2 około 5 l. wody. Na takie działanie może pozwolić sobie Ogród Botaniczny lub ktoś mający własne, prywatne ujęcie wody. Wszystkim, którzy nie chcą zbankrutować wydając krocie na wodę i będąc świadomym, że wodę pitną należy oszczędzać dedykujemy kilka wskazówek.

  1. W czasie upałów nie przycinamy krótko trawy, gdyż powstanie klepisko. Chyba, że stać nas na kupno trawy z rolki i po upałach położenie nowego trawnika (25 zł/ 1 m2)
  2. Trawnik, który nie był przycinany szybciej się zregeneruje.
  3. Nie nawozić trawnika nawozem z dużą ilością azotu. Jeśli już nawozimy to nawozem zawierającym potas.
  4. W dużych ogrodach i na terenach publicznych zastąpić  typowe trawniki kwietnymi łąkami. Wyglądają pięknie, nie trzeba ich tak często kosić, lepiej przetrwają upały i tworzą wspaniały mikroklimat.

Trawnik krótko koszony w czasie upału

A może takie kwietne łąki na terenach publicznych?

Ograniczmy zabetonowanie terenu wokół nas

Wykorzystajmy na podjazdach i na placach płyty ażurowe

 

A przed domem rośliny posadzone wśród otoczaków. Kostka tylko tak, gdzie była niezbędna

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *