Po posiedzeniu Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów
18 i 19 maja w gminie Chęciny odbyło się posiedzenie Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów. W czasie obrad poruszano problemy dotyczące przyszłości polskiej wsi w Unii Europejskiej. Zgromadzeni podjęli uchwalę w bulwersującej środowisko wiejskie sprawie obligatoryjnego udziału sołtysów w komisjach szacujących straty łowieckie.
W trakcie posiedzenia pracowano również nad projektami zmian w ustawie o samorządzie gminnym oraz o funduszu sołeckim.
W związku z wejściem 1 kwietnia 2018 r. w życie noweli ustawy Prawo łowieckie, Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów wyraża swoje oburzenie z powodu nałożenia na sołtysów nowych obowiązków, do spełnienia których sołtysi są nieprzygotowani tak ze strony prawnej jak i czasowej. Znowelizowana ustawa budzi nasze zastrzeżenia legislacyjne. Jej projekt nie był konsultowany, a nawet nie był opiniowany ze środowiskiem sołtysów, w tym z Krajowym Stowarzyszeniem Sołtysów. Biuro KSS tymczasem zalewane jest pytaniami przez urzędy gmin i sołtysów, zbulwersowanych zaistniałą sytuacją i domagających się informacji i objaśnień. Pojawiają się zapowiedzi rezygnacji z funkcji sołtysa.. Największe obawy sołtysów budzą zapisy art. 46 w myśl których sołtys ma obowiązek zasiadania w komisji szacującej straty łowieckie na terenie swojego sołectwa oraz szacowania wysokości strat. Ustawa nie przewiduje kto miałby pokrywać koszty pracy sołtysów w tych zespołach, jakie narzędzia mieli by do dyspozycji, czy mogliby korzystać z pomocy biegłych lub innych instytucji. Ustawodawca chyba nie przewidział faktu, że sołtys nie jest pracownikiem etatowym w gminie i często pracuje zawodowo a swoją pracę sołtysa wykonuje społecznie w czasie wolnym od zajęć zawodowych, a przede wszystkim nie podlega służbowo wójtowi.
W naszej ocenie ustawodawca zamiast pomóc rolnikom, wprowadził wielkie zamieszanie. Sołtysi nie będą w stanie oszacować rzetelnie i kompetentnie szkód w ciągu ustawowych siedmiu dni. Taka wiedza jak: postawy anatomii zwierząt, sposoby żerowania czy rozpoznawania śladów zwierząt dziko żyjących często nie jest znana sołtysom, którzy nie zawsze są rolnikami a znikoma liczba spośród nich jest biegłymi w zakresie szacowania szkód spowodowanych w uprawach rolniczych przez dzika zwierzynę. . Nowelizacja prawa łowieckiego nałożyła na Lasy Państwowe obowiązek przeszkolenia sołtysów w tym zakresie, ale czy jest możliwe w miarę krótkim czasie, przeszkolenie tysięcy sołtysów? Jednocześnie ustawodawca nie sprecyzował, jak będzie egzekwował od sołtysów wykonywanie nowych obowiązków, których to z kolei ustawa samorządu gminnego nie przewiduje dla sołtysów jako organów wykonawczych jednostek pomocniczych. Czy wójt w takiej sytuacji będzie miał prawo zlecić jakieś czynności z zakresu szacowania sołtysowi, skoro sołtys nie podlega mu służbowo?
Urzędy gmin są już zalewane wnioskami o szacowanie strat w płodach rolnych,
a może ich być wg. danych Polskiego Związku Łowieckiego ok.80-100 tyś. rocznie. Szukanie przez Ministerstwo Środowiska półśrodków jakimi jest zwrócenie się MŚ do dzierżawców i właścicieli obwodów łowieckich o naliczanie szkód na zasadzie dogadania się z poszkodowanymi właścicielami płodów rolnych, czyli starą metodą, , nie jest prawidłowym rozwiązaniem. Przy tym narusza znowelizowaną ustawę. Domagamy się więc w trybie pilnym nowelizacji ustawy o prawie łowieckim dotyczącym obligatoryjnego uczestnictwa sołtysów w komisjach szacujących szkody łowieckie.
Ireneusz Niewiarowski
Prezes Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów