„ostatnia strona” … w sieci – przedwyborcze refleksje
Do wyborów pozostał równo tydzień. Kampania wyborcza wchodzi na ostatnia prostą. Wszędzie plakaty, bannery, ulotki gadżety. Z przyzwyczajenia czytam materiały wyborcze, ba, nawet mam sporą kolekcję ulotek, gazetek. Przeglądając te materiały można zauważyć, że pełno w nich haseł ogólnych, takich jak np. promocja kultury i tradycji mieszkańców gminy Swarzędz, budowa społeczeństwa obywatelskiego. Haseł, z których – na dobrą sprawę – nic nie wynika. Tak samo jak z haseł takich jak: zapewnię bezpieczne życie w gminie, oczyszczę jezioro swarzędzkie, rozwiązanie problemy braku mieszkań komunalnych. Sam jestem ciekawy, czy kandydaci wpisujący te hasła sami wierzą w to, co mają na ulotkach. Pomijam już materiały wyborcze, w których proponują mieszkańcom zrobienie tego, co zupełnie nie leży w zadaniach organu samorządu, do którego kandydują.
O wiele gorzej, gdy pojawiają się w naszych skrzynkach szmatławe gazetki, których celem jest opluwanie przeciwników politycznych, manipulowanie faktami i ich przeinaczanie dla osiągnięcia zamierzonego celu. Mają one numeracje od 1 do … Najprawdopodobniej ich żywot skończy się na numerze 3 i po pięknie brzmiących tytułach wyrażających uczucie dla naszego miasta pozostaną stosy makulatury. Wierzyć się nie chce, że za ich wydawaniem stoją ludzie, których nigdy o podobne działania byśmy nie podejrzewali.
Ostatnio dotarła do mnie ulotka nie podpisana przez żaden komitet wyborczy, a oskarżająca burmistrza, Radę Miejską, że nie podjęto uchwały w sprawie uzasadnienia nazwy Osiedla Dąbrowszczaków. Na ten temat wypowiadałem się już na sesji Rady Miejskiej. Zarówno Dąbrowszczacy walczący w szeregach 2. Dywizji Piechoty, jak i Ci walczący w wojnie domowej w Hiszpanii, przeciwstawiający się faszystom zasługują na upamiętnienie. Tak samo na upamiętnienie zasługuje Jakub Przybylski zamordowany w obozie przez hitlerowców. Nazwę jego ulicy także zwolennicy zmiany nazwy osiedla Dąbrowszczaków chcieli zmienić. O tym jednak na razie cicho.
Nie wiem czy Państwo wszyscy wiecie, że w wyborach samorządowych obowiązują limity środków przeznaczanych na kampanię wyborczą. Ten limit Państwowa Komisja Wyborcza w gminach takich jak Swarzędz ustaliła 12376,80 w wysokości na 1 mandat. Kwota ta może zostać podwyższona, gdy nie wszyscy kandydaci startujący w okręgu wykorzystają przeznaczone dla nich sumy. Parząc na mieniące się niebieskimi barwami ulice dochodzimy do wniosku, że niektóre komitety przyjęły zasadę, że „nam jest wszystko wolno, i tak nam nic nie zrobią”. Może jednak wyborcy już teraz zastanowią się, jak po wyborach będą postępować ci, którzy już teraz prawo naginają do swoich potrzeb?
koniec informacja pozytywna. Kandyduję do Rady Powiatu Poznańskiego. Jednym z moich postulatów jest powołanie Powiatowej Rady Seniorów, podjęcie działań aktywizujących środowisko senioralne oraz wykorzystanie możliwości i umiejętności seniorów dla potrzeb wszystkich mieszkańców.
Jak się dowiedziałem postulat ten zostanie zrealizowany jeszcze w tej kadencji, gdyż dotychczasowa Rada Powiatu zamierza podjąć uchwałę w tej sprawie na jednej z ostatnich swoich sesji.
Dobry prognostyk. Inny mój postulat trudniejszy jest do realizacji, ale do tego tematu jeszcze wrócę.
Piotr Choryński